Piękny dom z ogrodem to marzenie wielu osób. Gdy już zostanie zrealizowane, warto jeszcze posadzić rośliny wzdłuż ogrodzenia. Prezentujemy najpopularniejsze gatunki, które są proste w pielęgnacji.
Ogrodzenie może być wykonane z różnych materiałów – drewna, metalu czy siatki. Choć pełnią funkcję ochronną naszej posesji, to dekoracyjną już z pewnością nie. Tutaj z pomocą przychodzą rośliny, które pomogą zamaskować i upiększyć każdy płot. Do wyboru są różne rodzaje – wszystko zależy od tego, czy mamy czas zajmować się nimi, czy może lepiej wybrać takie, którym nie trzeba poświęcać zbyt dużo uwagi, które są dekoracyjne cały sezon, odporne na suszę oraz rzadko atakowane przez szkodniki.
Trzeba pamiętać, że ziemia wzdłuż ogrodzenia nie jest najlepsza do uprawy roślin i trzeba ją odpowiednio przygotować. Trzeba ją przekopać i usunąć resztki materiałów budowlanych, śmieci oraz chwasty, a także zbadać odczyn gleby i ją użyźnić. Koniecznie też należy dowiedzieć się, czy nie przebiega tam instalacja elektryczna lub gazowa.
Warto podkreślić również, że posadzenie roślin wzdłuż ogrodzenia utrudnia wejście na nią nieproszonych gości, zapewnia prywatność (przechodnie czy sąsiedzi nie zaglądają nam do ogródka), chroni przed kurzem i hałasem z ulicy.
Żywopłoty iglaste są najczęstszym wyborem, a wśród nich króluje tuja. Jest ona łatwa w pielęgnacji, bardzo dekoracyjna, a do tego szybko rośnie, więc nie trzeba czekać wielu lat, by cieszyć się pięknymi drzewkami. Mają różne zabarwienie – od lekko żółtych po ciemnozielone.
Warto zaznaczyć, że tuje są zimozielone, co oznacza, że przez cały rok – również w sezonie zimowym – wyglądają tak samo dobrze. Ponadto są stosunkowo odporne także na wysoką temperaturę.
Jako żywopłot doskonale sprawdza się również cis taxus, który jest bardzo dekoracyjny, wytrzymały na cięcie i ma wysoką zdolność samoregeneracji. To roślina wiecznie zielona (z pomarańczowo-czerwonymi osnówkami owoców), może osiągać wysokość od 5 do nawet 15 metrów. Cis rośnie bardzo gęsto, ale lepiej nie narażać go na silne wiatry.
Berberysy stworzą piękny żywopłot – nie tylko gęsty, ale również kolorowy. Można wybrać odmiany o liściach zielonych oraz czerwonych czy żółtych i posadzić je naprzemiennie (pięknie wyglądają również w nasadzeniach swobodnie rosnących).
Berberysy, w zależności od odmiany, osiągają do 4 metrów wysokości i dobrze czują się w miejscach słonecznych oraz w półcieniu. Mają niskie wymagania glebowe i są odporne na choroby czy szkodniki. Podczas pielęgnacji, szczególnie podcinania, trzeba uważać na ich długie i ostre kolce.
Ałycza to inaczej śliwa wiśniowa, która idealnie nadaje się na żywopłot. Rośnie bardzo szybko – maksymalnie do 10 metrów wysokości i jest gęsta. Ponadto ma biało-różowe kwiaty, które dodają jej uroku.
Ałycza wytrzyma suszę, ale z mrozami może być niewielki problem – nie warto jednak zrażać się tym, gdyż przemarznięte pędy wystarczy usunąć wiosną, a wszelkie ubytki niemal natychmiast zostaną uzupełnione. Trzeba tylko uważać na kolce.
Oprócz roślin na żywopłoty można też zdecydować się na pnącza jednoroczne o pięknych liściach i kwiatach, jak na przykład groszek pachnący, fasola wielokwiatowa, chmiel japoński, wilec purpurowy, albo wieloletnie, jak winorośl, winobluszcz, bluszcz czy rdest.
Można je posadzić właściwie wzdłuż każdego ogrodzenia – oplotą siatkę i ogrodzenia drewniane oraz metalowe, a nawet będą wspinać się po murze i dekoracyjnie z niego zwisać.
Szczególnie uniwersalny jest tutaj bluszcz – zielony przez cały rok, odporny na zimę i mrozy, a dodatkowo o niskich wymaganiach stanowiskowych. Niewątpliwą zaletą bluszczu jest to, że potrafi pięknie rosnąć także w cieniu, nie potrzebuje stałego dostępu do promieni słonecznych.
